kochany uwierz ze to juz milosc

vjeruj u ljubav. u dobru i zlu. daj mi svoju ruku sad. neka ljubav veže nas. daj mi svoju ruku sad. kao rijedak cvijet. daj mi svoju ruku sad. prava ljubav je uz nas. nek nas vodi u sretniji svijet. Piatek ty bylas bardzo fajna - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk. Jest kilka ważnych powodów, by o miłość nie błagać. Być może druga strona nie jest jeszcze gotowa. Do prawdziwego, głębokiego związku trzeba dojrzeć. Często mylimy pierwsze zauroczenie i chęć bycia z w relacji ze szczerym uczuciem, które popycha nas do działania i motywuje do podejmowania konkretnych decyzji. O ile nie Kochany uwierz ze to juz milosc - blu reyBlu Rey - Ja wybrałem Ciebie Uwierz Że Ja - SZULA "Uwierz że ja jestem dla ciebie Wspomnieniem chwil, co zostaną w nas Ty jesteś z nią Nawet nie wiesz jak kocham cię Ciebie mi brak Tak kochała Tak wierzyłam w nas Co się stało wciąż nie wiem Ty odszedłeś Minął" Kochana uwierz lyrics. Dla Ciebie jestem, dla Ciebie żyję. To się nie zmieni. Z każdym dotykiem, z każdym spojrzeniem. Dla siebie stworzeni. Kocham Cię za nic, kocham za wszystko. Kocham, że jesteś. Do mego życia jesteś potrzebna. Niczym powietrze. nonton film bidadari mencari sayap full movie. Home Książki Literatura młodzieżowa Czy to już miłość? Kto by pomyślał że Chloe, córka zamożnych rodziców, atrakcyjna i obyta towarzysko, może zaprzyjaźnić się z Sinead, która cierpi z powodu braku popularności? Kto mógłby podejrzewać, jakie problemy Jasmin maskuje swym olśniewającym uśmiechem? A skoro już mowa o tajemnicach, to kim naprawdę jest Nick, wysportowany, przystojny chłopak, który stale coś ukrywa? I kim jest Sanjay, uważający swój komputer za istotę bardziej przyjazną niż żywi ludzie wokół niego? Piątka tak różnych od siebie nastolatków musi się zmierzyć z nagłymi zmianami, które przynosi im życie, lecz pomoże im w tym przyjaźń, która połączyła ich najzupełniej niespodziewanie. Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni. Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie: • online • przelewem • kartą płatniczą • Blikiem • podczas odbioru W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę. papierowe ebook audiobook wszystkie formaty Sortuj: Książki autora Podobne książki Oceny Średnia ocen 6,1 / 10 127 ocen Twoja ocena 0 / 10 Cytaty Powiązane treści hej, jestem tu na forum po raz pierwszy, chcialabym napisac wam o tym, przez co przechodze i zobaczyc co myslicie o mojej sytuacji, tylko prosze nie oceniajcie mnie pochopnie, nie mowcie, ze jestem glupia, ja po prostu kocham! ok, wiec od poczatku:5 lat temu poznalam faceta, najwieksza milosc mojego zycia, wczesniej nie maialm czasu na facetow, ale kiedy poznalam jego wiedzialam ze to bedzie cos specjalnego. byl moim pierwszym kochankiem, nie widzialam poza nim swiata przez ten caly czas, cokolwiek chcialam zrobic najpierw myslalam o nim, szlam na zakupy i najpierw kupowalam cos jemu zapominajac o sobie... ale on bardzo duzo pracuje, nie ma go calymi dniami w domu, czasem musi pracowac w nocy, zaczely sie klotnie o byle co, problemy. pochodzimy z innych krajow, mamy inne wychowanie, zasady... w pewnym momencie wszystko zaczelo nas w sobie denerwowac, jego sposob jedzenia, to ze nie pamieta o moich urodzinach, ze zle odklada talerz... takie male glupoty ktore jednak dzialaja na nerwy. czesto zastanawialam sie jak my wytrzymamy cale zycie razem, kochamy sie bardzo ale milosc to jednak nie wszystko jak sie okazuje... on bardzo duzo mi dal przez te lata, zapewnil opieke, milosc, chociaz nie mial nigdy gory pieniedzy to jednak robil wszystko zeby niczego mi nie brakowalo. chcial zebym przestala pracowac i miala dziecko. ja jednak nie czulam sie gotowa,,, nie umialam gotowac jego kraju jedzenia, ale myslalam, ze skoro sie nie dopytuje to mu to nie przeszkadza, bo lubi jadac w knajpach ze znajomymi, i tak nie ma czasu zeby wpadac na obiad do domu... myslalam, ze nadejdzie taki dzien, ze bede matka i zajme sie domem gotujac itd. mnie sie wydawalo ze duzo dla niego robie, bardziej chodzilo mi o czulosc, o gesty, o to, zeby zawsze czul sie kochany... pomylilam sie, bo milosc w jego kulturze nie znaczy wiele...nie ma sie co oszukiwac, nie bylam szczesliwa, on takze, nie potrafilismy sobie dac wszystkiego, czego chcielismy od siebie. poza tym ja nieznosze jego rodziny, to ludzie bez zasad, kochajacy pieniadze, nie dbajacy o edukacje wlasnych dzieci itd z kilku przyczyn uwazam, ze nie bedzie dobrym ojcem... i tak to trwalo, chociaz naciskalam nie spedzal ze mna czasu, od 5 lat prosze o chociaz weekend wakacji - nic, on musi temu dowiedzialam sie, ze tak jak rodzina prosila zgodzil sie na zaaranzowane malzenstwo z kobieta z jego kraju... ona juz tu jest, ma za zadanie wyjsc za niego, urodzic mu dzieci, sprzatac, gotowac i sie nie odzywac. jest wytresowana malpka, nie ma prawa jej sie cos nie podobac. taki uklad. to malzenstwo da mu dom, o ktorym marzyl i jakiego wymaga kultura jego kraju. dla rodziny to rowniez z jakichstam wzgledow dobry uklad biznesowy. jednak on chce zebysmy dalej byli razem, ze kocha mnie nad zycie, nie chce mnie stracic i bedzie ze mna tak dlugo jak bede tego chciala. ona zanim jeszcze wzieli slub jest oklamywana i zdradzana, tresowana... jest po to, zeby zrobic swoja robote, stworzyc mu dom, ktorego ja nie moglam. nie winie go, w zyciu trzeba myslec o sobie, czas szybko plynie a on przez tych 5 lat wiecej dawal niz otrzymal ode mnie, ale bardzo cierpie i kocham go mocno! poki co zgodzilam sie na taki uklad bo nie wyobrazam sobie zycia bez niego. ale to bardzo boli. wiem, ze mnie kocha, udowodnil to nie raz, wiec prosze nie piszcie, ze chce mnie do lozka, bo on bardzo szybko moze sobie znalezc nowa, bez problemow i przeszlosci dziewczyne do tzw. "stukania" a i ja go potrzebuje. wszystko sie juz zaczelo, ja szukam mieszkania, on od tygodnia nawet nie spi w "domu", wiec wszystko jasne, przychodzi mnie zobaczyc, dzwoni i mowi, ze mnie kocha. wczoraj spedzilismy pierwsza noc od kad to wszystko sie zaczelo i bylo cudownie, jak nigdy! to co mi przeszkadzalo juz mi w nim nie przeszkadza, czuje, ze kocham go jeszcze bardziej i zrobie wiele zeby go nie stracic. przechodze przez pieklo, czuje, ze moje zycie nie ma sensu, nic sie nie liczy jesli jego nie ma przy mnie i nie mam jzu do niego takiech praw jak jeszcze tydzien temu... co ja mam zrobic? jak sie pogodzic z tym co sie stalo, ochlonac? dla mnie to dramat... Tekst piosenki: 1. Jesteś moim szczęściem, którego nikt nie zabierze mi, nie Ty jesteś mym powietrzem, oddychać Tobą tylko chcę Wiem, że to banalne, to uczucie rozrywa mnie Tak nie powtarzalne serce moje Twoje jest Ref: Uwierz, że miłość między nami zrodziła się Uwierz, że dzień, gdy jesteśmy sami był dobrym dniem – dobrym dniem Uwierz, że wszystko to co robię dla Ciebie jest Uwierz, że nic nie musisz mówić, wystarczy gest – Twój jeden gest 2. Jesteś moim skarbem, który na rękach mogę wciąż nieść Życia mego wiatrem, to on właśnie porywa co dzień Teraz wiesz kochanie, że to los nas zbliżył do siebi Niech tak pozostanie, by mi na ziemi było jak w niebie Ref: Uwierz, że miłość między nami zrodziła się Uwierz, że dzień, gdy jesteśmy sami był dobrym dniem – dobrym dniem Uwierz, że wszystko to co robię dla Ciebie jest Uwierz, że nic nie musisz mówić, wystarczy gest – Twój jeden gest Ref: Uwierz, że miłość między nami zrodziła się Uwierz, że dzień, gdy jesteśmy sami był dobrym dniem – dobrym dniem Uwierz, że wszystko to co robię dla Ciebie jest Uwierz, że nic nie musisz mówić, wystarczy gest – Twój jeden gest Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu Nie wiedząc dokąd chce się dojść, nigdy nie trafi się do celu. Jest to prawda powszechnie znana, lecz bardzo często pomijana. Wszystkich wybitnych sportowców łączy jedna rzecz – obsesja doskonałości. Chcieli być najlepszymi w tym co robili. Postaw więc sobie cel, uwierz w niego i zacznij realizować. W tym artykule pokażę ci, w jaki sposób to zrobić. „Nawet najdalszą podróż zaczyna się od pierwszego kroku” – Lao Tzu. Nim się w nią jednak wybierzesz, musisz wyobrazić sobie jej koniec. Nie bez powodu mówi się, że wszystkie drogi prowadzą do Rzymu. Stwierdzenie to odnosiło się do faktu, iż była to stolica największego istniejącego imperium. Miało jednak również wymiar duchowy i filozoficzny. W moim odczuciu można by je przełożyć na to, że wiedząc dokąd się zmierza, zawsze, niezależnie od tego jak daleka byłaby droga, dotrzemy do celu. Wszystkie doświadczenia zebrane w trakcie wędrówki mają z kolei za zadanie nas rozwijać i przygotować na końcowy sukces. Wiem, że nie każdy musi widzieć to w ten sposób, jednak tak właśnie myśleli najwybitniejsi sportowcy świata. „Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Śnij. Odkrywaj” – Mark Twaine. Jak wyznaczyć ambitny cel? Nikt nie wierzył Muhammadowi Alemu kiedy ten powtarzał, że jest najlepszy. Wszyscy łapali się za głowę kiedy Floyd Mayweather powtarzał, że chce być najlepiej zarabiającym sportowcem wszech czasów. Mało kto sądził, że Michael Jordan będzie tak wielką gwiazdą, a Robert Lewandowski osiągnie tak potężny sukces. Wymienieni przeze mnie sportowcy byli kompletnie inni. Nie tylko pod względem uprawianego sportu, lecz również sposobu treningu oraz osobowości. To, co ich łączy to wizja oraz nieustępliwości. Wyznaczyli sobie cel, którego nikt normalny nie odważyłby się obrać. Następnie poświęcili całe swoje życie oraz wszystkie siły, aby go zrealizować. Ali ciężko trenował i mimo swojej pyszałkowatości oraz wierszyków recytowanych rywalom z proroctwem nokautu w konkretnej rundzie, potwierdzał następnie swoją wartość w ringu. Podobnie było z Floydem, który stworzył sobie alter ego w postaci Moneya, który mówił ludziom bez ogródek, że nie obchodzi go czy go kochają, czy też nienawidzą, dopóki płacą za możliwość oglądania go. Jordan trenował ciężej niż pozostali, zmuszał też resztę drużyny do tego samego. Lewandowski nigdy nie skracał na treningu trasy biegu po boisku, bo jak sam stwierdził, tych kilka metrów w dłuższym czasie może przełożyć się na jego gorszą dyspozycję. Wyznaczenie tak wielkiego celu wymaga odwagi. Sądzę, jednak że masz ją już w sobie. Potrzeba jej mnóstwa, aby żyć, cieszyć się z tego i przy tym próbować się realizować. Ty masz do tego nie tylko warunki i predyspozycje, masz obowiązek dać światu wszystko to, do czego jesteś zdolny. Cel powinien być: Tak ambitny, że przeraża cię sama myśl o tym, iż możesz go osiągnąć;Mimo tego powinien być również realny, chociaż bardzo wymagający;Podzielny na mniejsze podcele, odcinki, czy też okresy czasu;Zgodny z marzeniami, ambicjami oraz wizjami samego siebie;Tak wyryty w sercu i ego, że jesteś w stanie poświęcić mu wszystko Nie zaczynaj od małych rzeczy. Rzuć się od razu z motyką na słońce, a następnie rozplanuj kroki jak do niego dotrzeć. Nie jest istotne, jak wiele czasu może ci to zająć. Podporządkuj temu swoje życie. Miej obsesje doskonałości i ciesz się z niej. Żona Kobe Bryanta powiedziała mu kiedyś, że skoro musi poświęcać tyle czasu koszykówce, to niech przynajmniej będzie najlepszy. Sądzę, że miał te słowa cały czas z tyłu głowy. 7 nawyków skutecznego działania Stephen Covey stworzył świetne dzieło pod tytułem „7 nawyków skutecznego działania”. W swojej książce wymienia on: ProaktywnośćZaczynanie z wizją końcaNajpierw rzeczy najważniejszeMyślenie w kategoriach wygrana-wygranaStaraj się najpierw zrozumieć, następnie być zrozumianymSynergiaOstrzenie piły Nawyk pierwszy odnosi się do przejmowania inicjatywy oraz niebycia biernym widzem własnego życia. W sporcie możemy odnieść go do tego, aby trenować więcej niż inni, szkolić się i szukać nowych rozwiązań na zyskanie przewagi. Zaczynanie z wizją końca to dokładnie ten nawyk, o którym jest ten artykuł. Zaczynaj robić coś, wiedząc, dokąd pragniesz dotrzeć. Lekarz nie rozpoczyna operacji bez wizji tego, jaki ma być jej efekt. Kierowca nie wyrusza w trasę, nie znając punktu docelowego. Sportowiec nie rozpoczyna kariery i nie poświęca całego życia dyscyplinie, w której nie wie, co chce osiągnąć. Nawyk trzeci odnosi się do wykonywania w pierwszej kolejności rzeczy najbardziej istotnych. Przykładowo, jeśli masz zaplanowany trening siły, to nie robisz najpierw biegu, nie wychodzisz najpierw ze znajomymi na pizzę. Masz konkretne zadanie, więc je wykonujesz, a następnie jeśli nadal masz czas oraz siły możesz dołożyć coś ekstra. Niezależnie czy mowa tutaj o dodatkowym treningu, czy życiu osobistym. Myślenie w kategoriach win-win w sporcie funkcjonuje jedynie w sportach drużynowych. W sztukach walki może odnosić się jednak do relacji zawodnika z trenerem. Im bardziej będzie starać się pierwszy, tym mocniej drugiemu będzie zależeć na jego rozwoju. Trener posiadający pięściarza wygrywającego kolejne walki staje się coraz większym autorytetem w środowisku. Zawodnik posiadający takiego trenera wie, że będzie on się uczyć i rozwijać, aby pomagać mu stać się jeszcze lepszym. Sytuacja win-win. Staranie się najpierw zrozumieć można odnieść do tego, aby poznać specyfikę sportu, jaki uprawiamy – poznać środowisko i dowiedzieć się jak ono funkcjonuje. Stać się jego częścią. Następnie dopiero należy pokazać, jak bardzo jest się osobą liczącą. Nie można od razu narzucać swojej woli oraz wizji innym. Nawyk ten będzie istotny w każdym aspekcie życia. Tak samo w budowaniu relacji biznesowej, która może pomóc sportowcowi osiągać kolejne sukcesy, jak i w relacjach czysto przyjacielskich. Mówiąc o synergii, należy zdać sobie sprawę, że trzeba uważać kim się otaczamy. W najbliższym środowisku zawodnika powinni być wyłącznie ludzie, którzy tak jak on pragną osiągnąć coś znaczącego w danej dyscyplinie sportu. Synergia następuje wtedy kiedy nasze cele są zbieżne. Przykładowo dwóch zawodników trenujących pod okiem tego samego trenera, lecz będących w różnych wagach może wspomagać się w przygotowaniach do walki. Ostrzenie piły oznacza bycie w ciągłej gotowości. Przykładem niech będzie GGG, który pomiędzy walkami pozostaje w doskonałej dyspozycji. Prowadzi się jak prawdziwy sportowiec. Takim ostrzeniem piły może być również trening mentalny oraz praca nad słabymi stronami zawodnika. Uwierz, że już to osiągnąłeś „Ten, kto nie jest wystarczająco odważny, by podjąć ryzyko, niczego w życiu nie osiągnie” – Muhammad Ali. Muhammad Ali to skarbnica wielkich cytatów. Człowiek ten jest także doskonałym przykładem tego jak należy myśleć o sobie, aby być gotowym na sukces. Wiara potrafi przenosić góry. Wiara w siebie stanowi zatem klucz do osiągnięcia z pozoru niemożliwych rzeczy. Najwięksi sportowcy świata nigdy nie wątpili w siebie. Kiedyś w trakcie meczu Kobe Bryant pudłował wiele rzutów, lecz nadal rzucał. Zapytano go w przerwie, dlaczego ciągle rzuca skoro ewidentnie nie ma dnia. Odpowiedział, że nie może stracić pewności siebie, nie może pokazać drużynie, ani tym bardziej rywalom, że ją traci. Zamiast tego robił nadal swoje. Żona Tigera Woodsa po tym jak po dłuższej przerwie ponownie wygrał turniej, zapytała go jak będą świętować. Odpowiedział jej, że nie ma czego świętować, ponieważ jest dokładnie tak, jak być powinno. Tego typu historie świetnie pokazują jak myślą mistrzowie. Oni wierzą, że zwycięstwo po prostu prawnie im się należy. Jordan po wygraniu mistrzostwa z Bullsami podnosił do góry o jeden palec więcej sugerując, że oczekuje kolejnego tytułu. Kilka praktycznych wskazówek Zapisz swój cel na kartce i powieś w dobrze widocznym miejscu. Najlepiej tak, abyś zasypiał i budził się, mając ją przed oczami. Pozwoli ci to popaść w zdrową obsesje na punkcie jego osiągnięcia. Uwierz, że to czego pragniesz już jest twoje i zacznij zachowywać się jakby tak faktycznie było. Przygotujesz w ten sposób swój umysł, oraz ciało na to by w rzeczywistości tak się stało. To zabawne jednak kiedy mózg w coś wierzy łatwiej mu dostosować rzeczywistość do swoich wyobrażeń niż je zmienić. Ciesz się drogą i pamiętaj, że wszystko, co spotyka cię po drodze, jest tam wyłącznie po to, aby ci pomóc i przygotować cię na sukces. Taką megalomanią wykazywał się Churchill, który sądził, że nawet porażki były wyłącznie po to, aby uchronić go przed poważniejszymi porażkami. Im większy będzie cel, tym bardziej musisz mu się poświęcić. Żaden wybitny sportowiec nie osiągnął mistrzostwa, uprawiając swoją dyscyplinę na pół gwizdka. Oczywiście wielu z nich miało rzucane kłody pod nogi i liczne problemy zarówno osobiste, jak i biznesowe. Ali został wyłączony na trzy lata w szczytowym momencie swojej kariery. Tyson trafił do więzienia. Można tak wymieniać w nieskończoność. Jednak najbardziej istotne jest to, że każdy z nich wracał i ponownie brał to, co w jego opinii należało do niego. Uwierz w siebie i swoje marzenia. Niech wizja sukcesu popchnie cię do działania i stworzy obsesję doskonałości godną najwybitniejszych sportowców, a być może któregoś dnia będziesz mógł stanąć z nimi w jednej linii.

kochany uwierz ze to juz milosc